Kilka ważnych porad w temacie klimatyzacji

obserwacyjnych oraz pomiarowych. Na Zachodzie urządzenia te występują głównie pod nazwami będącymi odpowiednikami nazw: kamera termiczna, termograficzna lub kamera podczerwieni, zwłaszcza gdy z kontekstu wynika, że jej zakres c

Kilka ważnych porad w temacie klimatyzacji konserwacja wentylacji Warszawa

Termowizor, czyli kamera termowizyjna

Termowizor ? optoelektroniczne urządzenie obrazowe analizujące tzw. temperaturowe promieniowanie podczerwieni. Występuje w wersjach obserwacyjnych oraz pomiarowych.

Na Zachodzie urządzenia te występują głównie pod nazwami będącymi odpowiednikami nazw: kamera termiczna, termograficzna lub kamera podczerwieni, zwłaszcza gdy z kontekstu wynika, że jej zakres czułości widmowej obejmuje pasma 3-5 lub 8-13 mikrometrów. Pasma te pokrywają się z obszarami wysokiej przepuszczalności atmosfery dla promieniowania podczerwonego.


Termogram parowozu wykonany kamerą wysokiej rozdzielczości
O atrakcyjności zobrazowań bądź badań metodą termowizyjną decyduje wszechobecność promieniowania temperaturowego, zbyteczność stosowania jakichkolwiek zewnętrznych źródeł oświetlenia, znacznie mniejszy wpływ mgieł, dymów oraz klasycznych dla promieniowania widzialnego oddziaływań maskujących. Zdolność aparatury do tworzenia, w czasie rzeczywistym, zobrazowań mikrozmian w rozkładach temperatury stwarza unikatowe możliwości obserwacji, wykrywania oraz diagnozowania stanu badanych obiektów. Operator kamery decyduje o sposobie różnicowania tych rozkładów w obrazie wyjściowym (zobrazowania czarno-białe, biało-czarne lub kolorowe z różnym doborem skal).

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Termowizor


Nowa dotacja - 50 tysięcy do domu pasywnego - czy na pewno?

Tym razem będzie o dotacjach. Ten rok obfituje w rządowe pomysły na dofinansowanie rynku nieruchomości - jest "Mieszkanie dla Młodych", mają być mieszkania na wynajem (chyba też dla młodych), no i jest program dotacji do budowy domów energooszczędnych ( 30 tysięcy) i pasywnych ( 50 tysięcy ).

No i super - zbuduj dom pasywny, dołożymy ci 50 tysięcy. Wygląda dobrze, ale realia takie nie są. Czemu więc mimo dużego zainteresowania (jak twierdzą bankowcy), mało kto korzysta z tej świetnej opcji? Pewnie dlatego, że od kwoty dotacji trzeba zapłacić... podatek dochodowy. Więc już na "dzień dobry" tracimy całkiem sporo. Po drugie - dokumentacja, weryfikacja, audyty, dokumentacja... I jeszcze więcej dokumentacji. Mało, że kolejne tysiące idą sobie gdzieś (bo gdzie to nikt nie wie), to jeszcze nie masz gwarancji, że te wszystkie (z pewnością niezbędne) wymagania dasz radę spełnić. Tak więc na samą technologię (np. płyta fundamentowa, rekuperator, okna pasywne) za dużo nie zostaje.


Home, sweet home...

Większość Polaków marzy o tym, by zamieszkać w swoim własnym, nowym domu. Wielu to marzenie realizuje. Mimo, że dom kojarzy nam się z długowiecznością, rzadko tak naprawdę myślimy o dalekiej przyszłości wybierając projekt.

A warto pomyśleć, zwłaszcza o kwestiach związanych z utrzymaniem domu. Przeciętny Kowalski dopóki mieszka w bloku, nie zdaje sobie sprawy jak skomplikowane są kwestie infrastruktury w domu - nagle trzeba się zastanowić jaki typ ogrzewania wybrać, policzyć ile nas będzie to kosztować. I ciągle podejmujemy decyzję na podstawie teraźniejszych danych, nie myśląc ile będzie nas kosztowało utrzymanie domu za na przykład 10-15 lat.

Perspektywa nie jest różowa - będzie drogo, nawet bardzo. Dlatego warto zastanowić się już dzisiaj, czy będzie nas stać na utrzymanie naszego drogiego (dosłownie i w przenośni) domu.